środa, 25 marca 2015
poniedziałek, 23 marca 2015
Morze spokoju, Katja Milay
Historia piękna i wzruszająca. Poruszająca uśpione
emocje, pomimo że to literatura młodzieżowa to wiek nie przeszkadza. To jednak jedna z niewielu
propozycji, która mnie wciągnęła od pierwszej strony, jedna z niewielu w ogóle
książek przez którą zarwałam noc. Czytałam ją do 6 rano, zostało mi 60 stron,
które i tak musiałam przekartkować, bo inaczej nie byłoby nadziei na sen. Nie
pamiętam kiedy książka mnie tak wciągnęła, wciągnęła i nie chciała puścić. Do
tego ta dawka emocji i wylane morze łez.
To jest piękna historia miłosna, o poszukiwaniu ukojenia, o wybaczaniu i o wielu młodzieńczych problemach, z którymi borykają się bohaterowie. O pozbywaniu się gniewu, pretensji, ale również o odnajdywaniu miejsca dla siebie w tym wielkim, przerażającym świecie. Historia jest pisana zarówno z punktu widzenia Nastji jak i Josha, jedno i drugie przeżywa swoje rozterki, jedno i drugie ma swoje problemy, ale jednak to bohaterka jest bardziej rozbita jednak to ona bardziej jest nieposkładana. Nastya znajduje powoli spokój, odkrywa na nowo siebie, znajduje ukojenie. To wszystko zapewnia jej Josh.
To jest piękna historia miłosna, o poszukiwaniu ukojenia, o wybaczaniu i o wielu młodzieńczych problemach, z którymi borykają się bohaterowie. O pozbywaniu się gniewu, pretensji, ale również o odnajdywaniu miejsca dla siebie w tym wielkim, przerażającym świecie. Historia jest pisana zarówno z punktu widzenia Nastji jak i Josha, jedno i drugie przeżywa swoje rozterki, jedno i drugie ma swoje problemy, ale jednak to bohaterka jest bardziej rozbita jednak to ona bardziej jest nieposkładana. Nastya znajduje powoli spokój, odkrywa na nowo siebie, znajduje ukojenie. To wszystko zapewnia jej Josh.
Autorka
miała pomysł od początku do końca na fabułę, charaktery bohaterów i co sobie
bardzo cenię, nie zrobiła infantylnych bohaterów i nie zrobiła ich zbyt
idealnych. Stworzyła ich w 'idealnych proporcjach' ;) Książka nie opuści Cię po
przeczytaniu, zostanie na wiele dni. Osobiście raczej wątpię, żebym o niej
szybko zapomniała, a zdarza mi się o książce zapominać już na drugi dzień. Tu
wiem, że książka, historia, bohaterowie zostanę na długo ze mną. To jest
rewelacyjna powieść, to jest rewelacyjny przykład mistrzowskiej gry na emocjach,
to jest książka, którą warto przeczytać. Dla mnie to 5/5 i jest to na pewno
odkrycie roku. Cierpliwie czekam na kolejne propozycje Millay, bo mam nadzieję,
że na tej jednej książce nie zamierza kończyć dopiero co zaczętej kariery pisarskiej, a
szkoda byłaby wielka po takim debiucie.
Katarzyna N.
piątek, 20 marca 2015
wtorek, 10 marca 2015
Chcesz się pośmiać? Przeczytaj to ! :)
Często Czytelnicy przekraczając
próg naszej Biblioteki proszą o książki, które ich rozśmieszą i zapewnią dobrą
zabawę podczas lektury. Jest to dosyć trudne zadanie dla Bibliotekarza, aby wybrać
książkę, która trafi w poczucie humoru konkretnego Czytelnika, ale staramy się
temu podołać. Poniżej przedstawiamy książki, które mogą Was rozśmieszyć,
rozbawić i pozwolić oderwać się od tzw. „prozy
życia” J. Mam
nadzieję, że będzie to ułatwienie dla Czytelników szukających książek ze sporą
dawką humoru.
czwartek, 5 marca 2015
Jak przegonić zimę??
Za oknem pogoda delikatnie mówiąc
przygnębiająca. Marzec to zazwyczaj taki miesiąc, w którym większość z nas
marzy o nadejściu cieplejszych, słonecznych dni, po długiej, szarej zimie.
Niestety aura nas nie rozpieszcza, ale na szczęście są książki! Dzięki nim
możemy z „prędkością światła” przenieść się w miejsce gdzie słońce świeci w
pełni, żar leje się z nieba, a wokoło roztaczają się przepiękne widoki. Z
okazji dzisiejszej pogody polecamy Wam pozycje, które przeniosą Was do Toskanii,
na Bali bądź na ciepłe greckie wyspy. Zalecamy czytać wieczorem w towarzystwie
kubka ciepłej herbaty z cytryną i miodem J
Subskrybuj:
Posty (Atom)