13 stycznia czyli w ubiegłą niedzielę, gościliśmy Pana Mikołaja Golachowskiego, który jest znanym podróżnikiem, doktorem nauk przyrodniczych, a w ostatnim czasie pracuje jako przewodnik turystyczny oraz tłumacz. Pan Mikołaj pisze również książki dla dorosłych i dla dzieci. Tematem niedzielnego spotkania była Antarktyka, na której Mikołaj Golachowski dwukrotnie zimował. O jego pobycie w Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego możecie przeczytać w książce "Czochrałem antarktycznego słonia", która jest dostępna w naszej bibliotece.
Prezentacja "Antarktyka czyli z wizytą w raju" okazała się bardzo ciekawa. Autor zaprezentował nam dużo zdjęć, a także odgłosy zwierząt. Poznaliśmy wiele zwierzaków, które można spotkać na Antarktyce, Falklandach oraz Georgii Południowej np: pingwiny Adeli (pocieszne i słodkie ptaszyska), pingwiny królewskie i ich niezwykłe pisklęta, pingwiny białobrewe, słonie i lamparty morskie, uchatki i wiele innych zwierząt charakterystycznych dla tego regionu. Dowiedzieliśmy się z jaką grupą zwierząt są najbliżej spokrewnione foki i było to dużym zaskoczeniem dla części słuchaczy. Dzięki spotkaniu wiemy także dlaczego drzwi na Stacji Antarktycznej otwierają się do środka budynku, a na Arktycznej na zewnątrz, jak naukowcy odróżniają samicę od samca pingwina (nie jest to ani łatwe ani oczywiste), w jakich okolicznościach powstało sformułowanie: maść izabelowata itp. Pan Mikołaj podzielił się z nami swoją wiedzą, a dzięki temu iż co chwila zaskakiwał nas ciekawostkami i anegdotami, pokaz był bardzo dynamiczny i interesujący. Przystępna forma prezentacji ułatwiła przyswojenie wiedzy o niezwykłych i z naszej perspektywy egzotycznych "zwierzołkach" oraz sprawiła, że zarówno starsi jak i młodsi słuchacze byli zainteresowani całością pokazu. Głównym przesłaniem prezentacji, było uświadomienie nam- ludziom iż są takie miejsca na ziemi, gdzie bezwzględnie rządzi natura (na całe szczęście!), i każdy człowiek o zdrowych zmysłach powinien zdawać sobie z tego sprawę wybierając się na Antarktykę. Tam jesteśmy tylko gośćmi i musimy zachowywać się tak jak na gości przystało- z szacunkiem odnosić się do tego miejsca i jego stałych bywalców czyli zwierząt, które jeszcze nie mają zakorzenionego lęku wobec człowieka.
W imieniu wszystkich uczestników niedzielnego spotkania bardzo dziękuje Panu Mikołajowi za wizytę w Nieporęcie oraz życzę dalszych sukcesów. Oczywiście zarówno ja jak i czytelnicy czekamy na kolejne książki Pana autorstwa.
E. Jóźwiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz