Śmierć wydaje się być ostatecznym końcem człowieka. Kiedy zamknie się wieko trumny, jest już po wszystkim.
Chociaż...
To co dla jednych jest końcem, dla innych jest początkiem.
W Knoxville, w stanie Tennessee, od roku 1981 istnieje tzw. Trupia Farma.
Jest to laboratorium sądowe, w którym obserwuje się rozkład zwłok w
różnych warunkach i czasie. W ten sposób nauka przyczynia się do
identyfikacji oraz określenia czasu i przyczyny zgonu. Dotyczy to w
szczególności morderstw ale i w przypadku śmierci, do której nie
przyczyniły się osoby trzecie.
W książce, autor - założyciel Trupiej Farmy - opisuje kilka z wielu dochodzeń,w których brał udział.
W przystępny sposób przedstawia pewne kwestie z zakresu biologii,
medycyny czy historii. Nie zanudza naukowymi dygresjami, ale też nie skupia się tylko i wyłącznie na makabrycznych opisach rozkładu zwłok.
Książka uchyla rąbka tajemnicy z pracy śledczych oraz co najważniejsze - pokazuje, że sukces niejednokrotnie ma wielu ojców. Dobra współpraca między policją a naukowcami bywa kluczowa w rozwiązaniu sprawy oraz ujęciu i osądzeniu mordercy.
Magdalena Mrugała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz