„Wzgórze Dzikich Kwiatów” to książka
pod wieloma względami niezwykła. Jest to powieść obyczajowa, której akcja
rozgrywa się w kilku miejscach, a mianowicie : na Tasmanii, w Sydney, Glasgow
oraz w Londynie. Bohaterkami powieści są dwie kobiety: babcia (Beatrice
Blaxland- Hunter) oraz jej wnuczka (Emma Blaxland- Hunter). Wydarzenia, o
których tu mowa sięgają lat ’30 XX wieku, aż po rok 2009. Beattie pochodzi z
biednej szkockiej rodziny, a kiedy zachodzi w ciążę z żonatym mężczyzną jej
życie bardzo się komplikuje. W konsekwencji trafia na Tasmanię, gdzie po latach
udaje jej się osiągnąć sukces, o którym zawsze marzyła. Życie Beattie jest
jednak burzliwe i pełne tajemnic, których nigdy nie zdradzi swojemu mężowi,
którego pozna w Sydney. Wnuczka Beattie- Emma jest światowej sławy
primabaleriną. Taniec jest dla niej wszystkim, niestety poza nim Emma nie ma
niczego i zaniedbuje każdą inną sferę swojego życia. Po śmierci babki Emma
wraca do posiadłości na Tasmanii czyli na Wzgórze Dzikich Kwiatów, aby
przejrzeć pamiątki po Beattie. Porządkując rzeczy babki powoli odkrywa również
jej tajemnice i odnajduje sens życia właśnie tam.
Powieść ta
jest niesamowita z wielu względów. Po pierwsze czyta się ją „jednym tchem”, po
drugie jest bardzo klimatyczna, nostalgiczna i sentymentalna zarazem.
Bohaterowie powieści, w szczególności Beatrice Blaxland są bardzo wyraziści,
można się do nich przywiązać i dosyć łatwo wczuć w ich położenie. W książce
autorka w dosadny sposób pokazała do czego mogą doprowadzić uprzedzenia rasowe
oraz ocenianie ludzi na podstawie plotek, a także bigoteria. Świetnie ukazuje
jaka była pozycja kobiety w latach ’30, szczególnie matki samotnie wychowującej
dziecko. Wydarzenia tu opisane wywołują różne emocje, skłaniają do myślenia i
refleksji. Na pewno nie jest to powieść łatwa, lekka i przyjemna, ale naprawdę warto
po nią sięgnąć.
Elwira Jóźwiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz